Dwa oblicza Znicza

Dwa oblicza Znicza

Wczoraj na własnym boisku podejmowaliśmy zespół Podlasia Sokołów Podlaski. 

Od początku meczu to nasza drużyna dłużej utrzymywała się przy piłce, jednak nie wynikały z tego żadne sytuacje podbramkowe. W 15 minucie Sebastian Folwarski wrzucał piłkę z rzutu rożnego i niewiele się pomylił a to dośrodkowanie mogło wpaść do bramki rywali. Po chwili z prawej strony piłkę dośrodkowywał w pole karne Bartłomiej Surmacz, w nim najlepiej odnalazł się Marcin Zaradny, ale uderzenie naszego napastnika minimalnie przeszło obok prawego słupka. W 18 minucie nad bramką uderzył Sebastian. Siedem minut później swojej szansy szukał Ernest Szafran, ale jego uderzenie do boku zbił bramkarz Podlasia, a po chwili nad bramką z około 20 metra uderzył Bartłomiej Sondka. W 27 minucie sam na sam wyszedł Marcin Zaradny, jego uderzenie wybronił bramkarz, natomiast dobitka Marcina o centymetry minęła bramkę gości. Przed przerwą nad bramką uderzył Ernest, któremu świetnie piłkę wystawił Artur Zawiślak, jednak próba naszego pomocnika przeszła nad bramką rywali. 

Po przerwie trochę prężniej i zdecydowanie z głową ruszyliśmy do ataków. W 48 minucie uderzenie Bartłomieja Surmacza obronił bramkarz, a po chwili po świetnej wrzutce Norberta Marata minimalnie obok bramki główkował wprowadzony po przerwie Maciej Mroczkowski. W 58 minucie obok bramki uderzył również wprowadzony po przerwie Kamil Jędrzejewski. Trzy minuty później w końcu nasze ataki przyniosły rezultat. Norbert Marat przeprowadził indywidualną akcję prawą flanką zagrał do Bartka Surmacza, który odegrał do Marcina Zaradnego a nasz napastnik mocnym uderzeniem po ziemi wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. W 64 minucie jedna z akcji gości mogła zakończyć się piękną bramką w same okno, ale świetnie w tej sytuacji interweniował Jakub Pawełczyk. Po chwili jeden z zawodników gości z rzutu wolnego uderzył nad naszą bramką. W 70 minucie podwyższyliśmy swoje prowadzenie, Bartek Surmacz zagrał do Macieja Mroczkowskiego, który pewnym uderzeniem zdobył swojego pierwszego gola w tym meczu. Cztery minuty po bramce minimalnie obok bramki uderzył Wiktor Oder. W 80 minucie prowadziliśmy już 3:0. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Sebastian Folwarski, a w polu karnym uderzeniem głową Maciej zdobył swojego kolejnego gola. Nie minęła minuta a wyżej wymienieni zawodnicy stworzyli kolejną bramkową sytuację. Sam na sam wyszedł Sebastian, który jeszcze odegrał do Maćka, napastnik Znicza wślizgiem wpakował piłkę do siatki kompletując hattricka. Po chwili Norbert Marat odegrał do wbiegającego w pole karne Sebastiana, ale lekką podcinkę Seby obronił bramkarz Podlasia. Tuż przed zakończeniem meczu Norbert Marat na początku zmarnował okazję wypracowaną przez Adriana Zegara, jednak po podaniu Kamila Jędrzejewskiego nie dał żadnych szans bramkarzowi i ustalił wynik meczu. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości