Początek bez punktów

Tydzień temu rozpoczęliśmy zmagania w I lidze wojewódzkiej. To były dla nas dwa bardzo ciężkie mecze, które przegraliśmy minimalnie jedną bramką. Z Radomiakiem 0:1, natomiast z MKS Piaseczno 4:5. 

W pierwszym meczu minimalnie przegraliśmy z Radomiakiem. Mieliśmy swoje sytuacje podbramkowe, między innymi w słupek w pierwszej połowie trafił Ernest Szafran. W tym meczu oficjalnie w naszych barwach zadebiutował Marcin Antczak, Hubert Śmigiera, Damian Sułek oraz Maciej Chrzanowski. Marcin to zawodnik z rocznika 2001, natomiast pozostali z 2002.

W drugim meczu u siebie podejmowaliśmy MKS Piaseczno. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0:1, pomimo, iż do 10 minuty mogliśmy wygrywać 3:0. Niestety sytuacji nie wykorzystał Wiktor Oder oraz Marcin Zaradny. W pierwszej połowie swoje sytuacje miał także Bartłomiej Surmacz, Wiktor Oder oraz debiutujący u nas zawodnik z rocznika 2001 - Adam Mierzwiński. Po przerwie w 52 minucie Artur Zawiślak wrzucił piłkę w pole karne, gdzie bramkę samobójczą zdobył zawodnik Piaseczna. Następnie znów tracimy bramkę i szybko odrabiamy za sprawą główki Marcina Zaradnego (asysta Marcina Siedleckiego). Nie mija kilka minut Piaseczno znów wychodzi na prowadzenie, a my za chwilę znów wyrównujemy. Kolejny gol Marcina Zaradnego i asysta Marcina Siedleckiego. W 74 minucie przelobowany został nasz bramkarz i goście prowadzą 4:3. My znów chcemy doprowadzić do wyrównania i udaje nam się to za sprawą Adama Mierzwińskiego, który wykończył świetne dogranie Bartłomieja Surmacza. Jednak w 81 minucie Piaseczno po naszym błędzie strzela zwycięskiego gola. Nie starczyło nam czasu oraz szczęścia by po raz piąty doprowadzić do wyrównania.

Ciężki, to dla nas czas, ale wiemy, że się podniesiemy! :)